czwartek, 19 grudnia 2013

Very hard day

Hej
Aff dziś rano pojechałam z tatą do lekarza rodzinnego, i lekarka zleciła mnie na prześwietlenie palca a potem do chirurga . Oczywiście była zła,że dopiero dziś przyszliśmy .. Powiedziała też,że jest bardzo prawdopodobne,że palec jest złamany .  Do chirurga jutro mam 62 numerek..życzę sobie powodzenia..
Takim oto sposobem nie byłam w szkole .
Po południu przyjechała siostra i pomogła zrobić mi placek do szkoły na jutrzejszą wigilię .

Późniejszym popołudniem spotkałam się z Gosią, w sumie to poszłam do niej . Spędziłyśmy miło czas, dużo rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się .
Przy okazji Gosia robiła muffinki do szkoły i udało mi się spróbować, były pyszne! :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz