środa, 27 marca 2013

Badania w Poznaniu

Hej !
Dzisiejszy dzień zaczęłam o bardzo wczesnej godzinie i szłam też do szkoły.O 7 już miałam pociąg do Poznania.Jak dojechałam z tatą do Poznania to poszliśmy na tramwaj...Nie nawidzę tramwajów, te ich skręcanie iwgl to mnie przeraża..Około 15 min jechałam samym tramwajem, a potem około 10 min aby dotrzeć do szpitala.W szpitalu akurat się fajnie złożyło,że szybciej mnie przyjęli.Pani zrobiła mi testy na alergię na jakieś wziewne czy coś i wyszło coś tam niby trochę, ale nie jest źle,przy okazji jeszczę wizyta u innego lekarza obok.
Za tydzień znowu tam jadę,ale tym razem na testy pokarmowe.
Mam popisane rączki pisakiem O.o, jak ta pani mi "przyduszała" te kropelki do ręki jakimiś patyczkami z igłą to troche bolało no i potem swędziało.
Wyszliśmy z tamtąd około 10. Po czym jechaliśmy tramwajem 25 minut do galerii, bo chciałam zobaczyć czy jakieś ciekawe buty są,ale niestety nic nie mogłam odpowiedniego dla mnie znaleść .
Za to u mnie już w mieście, kupiłam trampki,na które się czaiłam,że tak powiem.
Kolor hmm nie wiem jak to określić miętowo-turkusowy .
No i taką bluzkę szarą z napisem LOVE a o było zamienione w serduszko .

 
                                              nie wiem co to był za budynek,ale fajnie to wyglądało
                                        

                                                moje ręce popisane(zdj już w domu)
 
 
 
Aktualnie gadam sobię z kolegą na skype,kilka minut temu bawiłam się lampką i takie fajne kółeczko wyszło na zdj : O
Dziś planuję iść troszkę szybciej spać,bo czuje się strasznie wyczerpana.

Jutro idę rano około 12:30 na korepetycje..
Ale cóż, w końcu wolne! :) Cieszmy się do póki możemy .
 

łohoh, kamerkowe :3

 
 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz