Cześć cześć!
Ahh dziś z Gosią musiałyśmy wcześnie wstać, aby się z wszystkim wyrobić . O 9:03 miałam pociąg . Na peronie czekała na mnie Martyna z Oskarem :) O dziwo zdążyłam i kupiłam nawet bilet! :)
Gdy dotarliśmy do Poznania mieliśmy jeszcze pełno czasu, więc poszliśmy do City Center .
Potem pierwsze co mieliśmy zrobić to iść na jakiś wykład .. niestety nie mogliśmy znaleźć sali, w której on się odbywał . W odpowiednich pawilonach były stanowiska z szkołami,które zapraszały na drzwi otwarte . Ja i Oskar oczywiście zainteresowaliśmy się tylko naszą szkołą gastronomiczną, można zobaczyć stronę tej szkoły tutaj: KLIK .
A tutaj link do targów Poznańskich: KLIK
Przy okazji mogłam z Martyną sobie pograć na kinekcie w "fruit ninja" i było dużo śmiechu, bo nie mogłam trafić w owocki :(
Po targach byliśmy trochę głodni i zmęczeni.. Postanowiliśmy,że pójdziemy na jedzonko do KFC :)
Po zjedzeniu i odpoczęciu po chodzeniu po pawilonach poszliśmy pochodzić po sklepach . Kupiłam bransoletki z gwiazdką mi i Martynie oraz sobie leginsy z paskiem : KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz