Hej !
Dzisiejszy dzień zleciał bardzo szybko..Rano około 11 pojechałam do siostry.
Pobawiłam się z małą Gabrysią, oczywiście jak mnie zobaczyła to się cieszyła ahh nic nowego:)
Potem poszłyśmy na miasto poszukać czapeczki dla małej ale niestety praktycznie każda za duża,albo nie było zbytnio jakiś ciekawych.A no i oczywiście spróbowałam pysznego placuszka wykonanego przez moją siostrę. Około 16 byłam już w domu .
Później przyszła do mnie Martyna.
Gadaliśmy,śmiałyśmy się no i przy okazji porobiłyśmy sobie troszkę jaja z ludzi niektórych .
Potem przypomniało nam się,że miałyśmy iść do sklepu po piankę do włosów,aby mi loczki zrobiła :o
Akurat miałyśmy ochotę na lody więc przy okazji kupiłyśmy też lody. Pianki nie było ale kupiłyśmy żel do włosów ;O i zrobiła mi te loczki. Przyznam szczerze,że średnio wyszły.
Coś około 19:30 odprowadziłam ją do domu, i jarałam się pięknym niebem:)
Aktualnie piję sobie kakałko gorące, i zamierzam niedługo iść spać .
Jutro znowu na gorzkie żale trzeba by iść :)
A rano oczywiście nauka ;c
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz