czwartek, 14 listopada 2013

Fairly quiet day

Cześć !
Dzisiejszy dzień był takim spokojnym dniem, i bardzo wolnym.. W szkole niektóre lekcje strasznie mi się dłużyły . Z zajęć artystycznych dostałam 5+ z pracy, przy czym tłumaczyłam chyba z 15 minut pani co na tym rysunku widać . Co chwile ktoś mi przeszkadzał, albo ktoś się śmiał, albo pani się śmiała . W końcu wyszło na to,że pomysłowa praca .
Na matematyce pani zrobiła kartkówkę z funkcji, jednak jej nie oceniała tylko podawaliśmy osobie obok kartkówkę i sprawdzaliśmy sobie na zmianę . Test z biologii wyszedł fatalnie jak w sumie nie tylko dla mnie . Po lekcjach czekałam na Martynę pod salą, bo pisała konkurs z biologii potem poszłyśmy do papierniczego i do Rossman'a .
Kupiłam kolejną szampomnetkę, bo tamta już się wypłukała . Tym razem kupiłam troszkę ciemniejszą, zobaczymy co z tego wyjdzie .


                                                                                       (moja praca po prawej :p)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz