wtorek, 4 marca 2014

Sick sick sick..

Los chyba chciał abym zachorowała, no i bach . Wczoraj wieczorem zaczęły boleć mnie migdały i węzły chłonne..Miałam nadzieję,że sobie coś naciągnęłam od ćwiczeń, bo chciałam iść dziś bez problemu do szkoły .

Dziś rano poszłam do lekarza rodzinnego, bo niestety gorzej się czułam . Lekarka mi powiedziała,że niestety mam mocne zapalenie węzłów chłonnych . Muszę leżeć przez tydzień w łóżku i spożywać antybiotyk i inne lekarstwa . Nie życzę tego nikomu, bo jest to na prawdę uciążliwe .. Nie mogę obracać swobodnie głową, bo zaraz węzły bolą .
I tak poszłam do szkoły, ale tylko na dwie lekcje . Na fizykę, bo przedstawiałam prezentację i na matematykę . Z matematyki dostałam 5 za zadanie przy tablicy i 5 z prezentacji z fizyki . Dwie lekcje i dwie piątki, tak to ja bym mogła cały czas!

2 komentarze:

  1. oh biedna :C Dziś dostałam list! Ja wyśle w piątek :) Dziękuje kochana <33

    szzuszunia_photography.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń