Hej !
Dzisiaj nic w sumie takiego nie robiłam. Rano około 11 pojechałam do siostry . Pobawiłam się z siostrzenicą malutką,po za tym,że zgrzyta zębami i mnie gryzie to jest ok! .
Rano było bardzo zimno z tego co odczuwałam,aż założyłam o dziwo czapkę.
Po południu przeszłyśmy się do Rossmana i na spacerek z małą.
Wróciłam do domu około 16.
Miałam zamiar zabrać się za lekcje,ale jakoś nie miałam motywacji :)
Jutro prawdopodobnie jadę z bratem do Poznania,ale jeszcze nic dokładnie nie wiadomo ..
A teraz bawię się świeczką zapachową i przed chwilą wypiłam kakałko,Zamierzam za chwilę iść spać.
Więc dobranoc :)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz