poniedziałek, 4 marca 2013

Wioosny smak


Hej!
Wczoraj niestety nie zdążyłam napisać post,gdyż miałam trochę zamieszanie wczoraj. Rano jak wstałam oczywiście zawitał do nas wiosenny poranek.Po południu przyszła do mnie przyjaciółka i robiła mi fryzurę,bo chciałyśmy zobaczyć jak to wyjdzie. Potem poszliśmy do lasu na spacer i przy okazji kupiłyśmy sobie lody, ledwo słońce wyszło i już lody:) .Przyjemnie jest jak idzie się lasem i czuć ten piękny zapach drzew. Po spacerze przyszliśmy do mnie na herbatkę,grałyśmy w pytania i ogólnie rozmawiałyśmy.Pod wieczór około 20 odprowadziłam ją jadąc na rolkach,gdyż chciałam sprawdzić czy po takim czasie jeszcze potrafię jeździć. Ubrałam je i próbowałam wstać,ciężko było,ale wstałam. Wyszliśmy na ulicę i o dziwo umiałam jeszcze jeździć i się nie przewróciłam. Odprowadziłam ją przeszło 4 ulice i mnie tak nogi zaczęły boleć,że już nie dałam rady dalej,gdzieś za 5 min miałam straszną ochotę aby jeszcze pojeździć..




Dzisiaj po szkole poszłam z mamą do miasta. Gdzieś około 16 szłam na korepetycje i pani była zadowolona,że robię postępy..Jutro poprawiam kartkówkę z ułamków dziesiętnych.Lekcje zrobione jutro znowu do szkoły,Ale cóż,nie jest źle piękny poranek,aż chce się wstać mam nadzieję,że długo tak będzie.
Miłej nocy!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz