Dziś wieczorem około 18 wróciłam do domu z nad morza :) .
Aktualnie powinnam opisać co nie co,ale stwierdziłam,że jutro to napiszę, bo teraz jestem troszkę zmęczona i nie chce mi się tyle tego pisać :) . W sumie mogę już teraz powiedzieć,że weekend był udany i świetny.
Opaliłam się nawet. Wszystko mnie piecze i boli, ale ze spokojem to ściemnieje:)
Jutro co nie co zdam relacje z mojego pobytu w Trzęsaczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz