Takie dni jak dzisiejszy mogą być w sumie cały czas. Rano szłam na drugą lekcję, bo pierwszą planową miałam wolną. Na drugiej przegadaliśmy z panią wychowawczynią. Potem szliśmy na korowód do Obornickiego Ośrodku Kultury. Było tam wiele świetnych występów. Po skończonych występach poszliśmy do szkoły po torby a potem do domu . W drodze do domu szłam z Martyną, bo miałam u niej rower.
Pod wieczór przyjechał do mnie Dawid i oglądaliśmy horror "Droga bez powrotu" to jest po prostu jakaś masakra a nie film.. Potem posiedzieliśmy trochę na dworze z tyłu domu, i pojechał nie dawno do domu.
Dzisiejszy dzień był strasznie upalny.. nawet bardzo upalny. Troszkę przesadzona ta pogoda nawet bym powiedziała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz