piątek, 12 lipca 2013

Ciągle pada..

Cześć !
Poranek miałam o godzinie 10. Wstałam i poszłam do pokoju obok,aby obudzić Mirka bo jeszcze spał. Zjedliśmy śniadanie i ogarnęliśmy się. Prawie cały dzień znowu padało..
Tak minął ranek i południe. Po południu jechałam z mamą do lekarza, w sumie miałam też iść,ale mama mnie nie zarejestrowała. Wtedy kiedy mama czekała na wejście do lekarza ja i Mirek poszliśmy na Łazienki. Jak wróciliśmy to poszłam na chwile pojeździć na rolkach. Nogi już mnie po jakimś czasie zaczęły boleć mnie nogi i odpuściłam sobie jazdę na rolkach. Później graliśmy w badmintona i rzucaliśmy do kosza.
Pod wieczór jak już byliśmy w domu widziałam wielką i długą tęczę :)


                                                











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz