czwartek, 4 lipca 2013

Sunny morning

 Cześć cześć!
Tak jak sam tytuł posta mówi, słoneczny poranek dziś zawitał :). Cieplutko od samego rana. O dziwo obudziłam się sama o 10, a godzinkę później tata mi się zapytał czy chce z nim iść do mojej siostry.Wyszłam na dwór z myślą,że nie będzie aż tak ciepło, ale troszkę się przeliczyłam. Po drodze poszliśmy do Rossman'a gdzie kupiłam odżywkę żelową do włosów, i tonik do twarzy a gratis dostałam pomadkę ochronną:). Weszliśmy jeszcze do apteki, a potem do mojej siostry. U niej piłam zimną kawę z bananem,piłam to pierwszy raz, szczerze przyznam,że nie była aż taka zła. 
     O 15 przyjedzie do mnie Martyna. Więc znowu spędzę miło popołudnie :)






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz