piątek, 13 września 2013

Dużo przepisywania lekcji

Cześć .
Choroba nie ustępuje, ale mam nadzieje,że w końcu będzie ok .  Dziś znów nie byłam w szkole . Nie wiem czy to dobrze czy źle, według mnie źle . Nie lubię być chora . W nocy nie mogę spać, bo mam zatkany nos.. Masakra jednym słowem .
Dziś i wczoraj miałam dużo do przepisania z lekcji . Praktycznie to co pisałam to nie wiedziałam o co chodzi .. Pod wieczór przyjechała do mnie Martyna dać mi oliwkę, którą kupiła mi przy okazji jak szła do rossman'a . Kupiła mi przy okazji jeszcze strzykawkę, do nakładania odżywki,którą mam zamiar kupić . Pogadałyśmy troszkę i poszłam do domu . Niestety zrobiłam nie rozsądną rzecz, ubrałam tylko bluzę na dwór chodź było bardzo zimno . Oczywiście zostałam okrzyczana,że tak powiem przez tate :)
Na dworze zimno, mokro, i pochmurno.. Nic co mogło by ucieszyć człowieka . Ponoć przez kilka przyszłych dni ma być również tak jak dziś .  Obecnie jest 12 stopni . Strasznie! Chociaż z jednej strony dobrze jest,że troszkę pada ;] .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz