poniedziałek, 16 września 2013

Pochmurny dzień

Hej !
Jak zwykle dzień jak co dzień od niedawna, czyli pochmurno i deszczowo .  Lekcje dziś wyjątkowo minęły mi szybko, co prawda nie czuje się jeszcze ok, ale postanowiłam pójść do szkoły . Nie chcę mieć zaległości za dużo . Rano tata mi wypisał zwolnienie z wf'u więc oczywiste jest to,że nie ćwiczyłam :) . Na polskim pani czytała oceny z sprawdzianu ortograficznego, a raczej z uzasadnienia.. Udało mi się, dostałam trójeczkę.. już myślałam,że będzie to pierwsza jedynka . Praktycznie tak samo miałam z niemieckim. Wczoraj i rano strasznie kułam, i nic nie mogłam wbić sobie do głowy . A na kartkówce? Nagle mnie olśniło i jest piąteczka:)
Na ostatniej lekcji, czyli na religii oglądaliśmy film a raczej opinię czy tam komentarz na temat sekty. Na poprzedniej lekcji klasa oglądała większą cześć filmu, a mnie to ominęło. W sumie to nic specjalnego . Na religii siostra do mnie napisała,że czeka przed szkołą na mnie . Chciałam iść na dodatkowy polski, ale nie poszłam .

Po szkole przywitałam się z siostrą i poszłyśmy do Rossman'a i Netto . Miałam iść z nią bo chciała kupić pieluszki, a one były w kartonie więc niosłam je do domu . Moja siostra prowadziła wózek, i oczywiście ciężko było w jednym momencie, bo mała nie chciała siedzieć w wózku . Wypiłam herbatę u siostry i pojechałam rowerem do domu . Dziś znów uczyłam się na niemiecki . Muszę opowiedzieć swój dzień w 10 zdaniach, niemiecki to istna masakra. I do tego zrobiłam dodatkowe zadania z matematyki na plusy, jestem bardzo aktywną uczennicą ! haha :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz