niedziela, 29 września 2013

End of the weekend

Hej !
Dziś już niedziela, jutro znów do szkoły . Po południu pojechałam z rodzicami do wuja, bo miał imieniny . Zjadłam sobie dobry placek mmm .  Pobawiłam się trochę z psem u babci i pojechaliśmy .
Pod wieczór musiałam iść do kościoła . 
Spotkałam się po drodze z Oskarem i poszliśmy . Mieliśmy iść usiąść na górę w kościele, bo Martyna miała tam śpiewać a jak na złość była na dole . Miałam wrażenie,że to jakby podwyższenie zaraz zleci na dół O.o
Msza Skończyła się o 20 . Martyna musiała odłożyć coś do mieszkania i potem Martyna i Oskar mnie odprowadzali . W tym czasie kiedy Martyna była w domu, Oskar zgubił bransoletkę,którą dostał od Martyny.. Szukaliśmy jej, znalazłam bransoletkę a zawieszki nie, bo było ciemno .
Ciekawe czy jutro wstanę do szkoły :(





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz