Cześć !
Rajd był udany, po za tym,że szliśmy pieszo a nie rowerami to nic . Musieliśmy iść do naszej starej szkoły, bo tam był apel . W końcu wyruszyliśmy, szliśmy koło 2 godzin może nawet nie . Połowę drogi śpiewaliśmy z Martyną i Oskarem . W końcu dotarliśmy na miejsce . No i były kiełbaski z gill'a, jedna mi spadała wiec poprosiłam koleżankę, aby poszła mi po jeszcze jedną . Konkurencje wszystkie były zaliczone . Próbowałam trafić do kosza, ale był niestety mocno wysoko . Oskar chociaż raz trafił .
Posłuchałam jak dziewczyny z mojej grupy śpiewały, i Martyna . Potem
poszliśmy porobić kilka zdjęć . Odebraliśmy na samym końcu puchar i
dyplom no i poszliśmy na autobus,który odwoził nas pod szkołę gdzie była
zbiórka .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz