piątek, 27 września 2013

Very happy day !

Cześć!
Ahh, jedyną dziwną lekcją dziś to chyba była geografia.. Przyszedł praktykant, i każdy się popisywał. Ja przy okazji zgarnęłam piąteczkę za zadania domowe, bo byłam aktywna ;)
Po powrocie ze szkoły szłam z Martyną przez śluzę, i się trochę zdziwiłyśmy bo ciężarówka jechała po chodniku!? : O  .

Po południu o 16, poszłam spotkać się z kolegą . Pech chciał,że złapał nas potem deszcz . Na szczęście schowaliśmy się w ciuchci na placu zabaw za basenem a potem pod jakimś zadaszeniem . Troszkę było chłodno, i dość długo padało.  Potem wpadliśmy na pomysł,że przecież mogliśmy iść od razu na pływalnie .. Troszkę późno pomyśleliśmy, ale poszliśmy się ogrzać i potem kolega kawałek szedł ze mną a potem poszłam do Oskara, bo była u niego Martyna .
 Pograłam chwile na play station, i poszli mnie odprowadzić :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz