poniedziałek, 2 września 2013

Rozpoczęcie roku

Cześć znów :)
Dziś bardzo wcześnie musiałam wstać.. Rano miałam jechać rowerem po Paulinę, ale zaczęło padać i tata mnie zawiózł do Pauliny . Koło 7:55 poszłyśmy do kościoła, niestety się troszkę spóźniłyśmy .
W kościele troszkę mi się nudziło, ale jakoś przebolałam .  Potem poszliśmy do szkoły, ze względu na pogodę rozpoczęcie roku było na 2 piętrze . Było strasznie duszno, a jeszcze przed chwilką było mi zimno . To całe rozpoczęcie trwało dosłownie chwilę .
Po "apelu" na korytarzu, poszliśmy do klasy. Wtedy pani nam podała plan na jutro, pogadaliśmy chwilę i rozeszli się wszyscy do domu .
Dziś było strasznie zimno.. Tylko 14 stopni . Podobno jutro też ma być tak chłodno . ;c



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz