Wczoraj i dziś męczyłam się z rysunkiem na artystyczne . Niestety nie umiem malować farbami,więc mi to cienko wychodziło . Jeśli chodzi o rysowanie zdecydowanie wolę ołówek lub kredki .
W południe napisała mi Martyna,czy chce iść na spacer . Niestety ranek i w południe padał deszcz, dosyć intensywnie . Po południu jednak pogoda była znacznie lepsza, słonecznie i ciepło .
Koło 14 przyszła po mnie Martyna i poszłyśmy do lasu na spacer . Dziś poszłyśmy inną drogą i znacznie dalej niż zwykle . Myślałam,że się zgubimy, ale jakoś wyszłyśmy z lasu .
Po spacerze poszłyśmy do mnie na herbatkę i przy okazji Martyna pomogła mi namalować obraz na artystyczne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz